Firma Apple prowadzi zaawansowane rozmowy z największymi graczami na rynku generatywnej sztucznej inteligencji, aby korzystając z gotowego rozwiązania dołączyć do grona producentów, którzy posiadają w swoim portfolio smartfony zasilane sztuczną inteligencją wykorzystującą zasoby znajdujące się bezpośrednio w urządzeniu.

Aby tak się stało firma Apple musi przygotować się do debiutu iPhone'a 16 nie tylko od kwestii modyfikacji oprogramowania układowego. Modele LLM udostępniane przez Google czy OpenAI posiadają szereg wymagań technicznych, które należy spełnić, aby przetwarzanie mogło odbywać się bezpośrednio na urządzeniu.

Zobacz również:

• Majowa konferencja Apple może być ważniejsza niż oczekujemy
• Ten incydent z „katolickim księdzem” pokazuje, jak niebezpieczna może być sztuczna inteligencja
• Snowflake Arctic - nowy model językowy LLM klasy korporacyjnej

Znani analitycy zajmujący się firmą Apple tacy jak Mark Gurman z Bloomberga oraz Ming Chi-Kuo sugerują obecność 8 GB pamięci operacyjnej w każdym modelu z serii iPhone 16. Dodatkowo w tym roku firma Apple może powrócić do dawnej tradycji i zaoferować nowe układy w każdym z modeli - Apple A18 dla bazowych modeli oraz Apple A18 Pro dla modeli z Pro w nazwie.

Dla przypomnienia obecnie iPhone 15 korzysta z układu A16 (znanego również z iPhone 14 Pro/Pro Max), a iPhone 15 Pro z układu A17 Pro.

Apple planuje zmiany w chipie A18, szczególnie skoncentrowane na sztucznej inteligencji. Raport z zeszłego miesiąca sugeruje, że A18 "znacznie zwiększy liczbę wbudowanych rdzeni obliczeniowych AI" dzięki potężniejszemu silnikowi neuronowemu.

Smartfony zostaną zaprezentowane we wrześniu 2024 roku. Wcześniej - już w czerwcu powinniśmy otrzymać informacje jak wyglądać będzie sztuczna inteligencja zintegrowana z oprogramowaniem iOS 18.